Przerwa od wesel spowodowana pandemią trwała zdecydowanie za długo. Widać, to było od początku wesela Joanny i Augustyna, patrząc na uśmiechniętych, radosnych gości spragnionych zabawy.Joanna i Augustyn postanowili, że żadne obostrzenia nie staną na ich drodze i nie przeszkodzą w organizacji ich śluby. Swoje wesele postanowili zorganizować, pod namiotem. Niesamowita atmosfera udzieliła się wszystkim zaproszonym gościom. Jako, że nie lubię się zbytnio rozpisywać, zapraszam do oglądania 🙂